Okolo 8:00 dojezdzamy do Przemysla, dworzec PKS znajduje sie tuz obok kolejowego wiec od razu idziemy obczaic co jest 5. Okazuje sie, ze juz o 9:00 jest odjazd do Lwowa! Elegancko. Autobus okazuje sie x-dziesiecioletnia ruina, polowa miejsc zapelniona roznej masci towarami, ale wedle pani w okienku 3 godzinki i jestesmy na miejscu. Rzeczywistosc zweryfikowala czas do 6 godzin ;) Nasz autobus mknal z niebotycznymi predkosciami czasami nawet osiagajac magiczna bariere 70 km/h :) Na granicy spedzilismy 2 godziny.. Najpierw troche w kolejce, a pozniej przez totalna olewke ukrainskich celnikow. W koncu kiero sie niezle wkurzyl i zaczal drzec sie i wyzywac wszystkich mundurowych, ktorzy znalezli sie w zasiegu jego wzroku.. No to elegancko, teraz jeszcze bardziej w nas wbija.. Okazalo sie jednak, ze sila perswazji byla tak duza, ze nie minelo 10 minut i bylismy po ukrainskiej stronie granicy :) Wita nas cyrylica, ktorej za bardzo nieponiemaju i przestawienie czasu o godzine do przodu.
Koszt autobusu PKS relacji Przemysl - Lwow 25 PLN.